W dniach 12-16 marca br.
przypadają obchody Światowego Tygodnia Mózgu. Tydzień
Mózgu to święto
mające na celu popularyzację wiedzy o mózgu i jego działaniu. Obchodzone od
1996 r., pierwszy raz w Stanach Zjednoczonych, a w Polsce od 1999 roku, czyli
po raz dziesiąty. Z okazji tej okrągłej rocznicy zachęcamy do przeczytania
zapisu fragmentów rozmowy (skróty pochodzą od „Bibliomaniaka”), którą z neurologiem Kają Nordengen, autorką
książki "Mózg rządzi" przeprowadziła Monika Dzwonnik
(PAP Life).
Kochamy rozumem, nie sercem, umysł osób kreatywnych ma w sobie coś z
umysłu szaleńców - mózg to niezwykle fascynujące centrum dowodzenia. Jak
podkreśla neurolog Kaja Nordengen, mózg rządzi. (...)
Jak to jest z potencjałem naszego mózgu, wykorzystujemy go w pełni?
- Wykorzystujemy cały nasz
mózg, co nie oznacza, że nie skrywa on dodatkowego potencjału. Im więcej
pracujemy naszym mózgiem tym więcej połączeń nerwowych się tworzy,
z kolei, jeśli z nich nie korzystamy, one zanikają.
Jak zatem możemy trenować nasz mózg?
- Przede wszystkim, aby
trenować nasz mózg warto robić rzeczy, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni,
warto sięgać po nowe doświadczenia, zdobywać nowe umiejętności. (...)
Nauka sama w sobie to doskonały trening mózgu.
- Oczywiście, wszystko
czego się uczymy, doświadczamy, praktykujemy działa korzystnie na nasz mózg.
Jeśli uczysz się tańca, trenujesz swoją lewą dłoń, to wszystko to również
trening mózgu. Również aktywności fizyczne są doskonałym treningiem mózgu. Mózg
jest centrum dowodzenia. (...)
Czy zatem można powiedzieć, że jeśli chodzi
o pracę naszego mózgu, to jesteśmy nieco leniwi i idziemy na
łatwiznę?
- Większość z nas
idzie na łatwiznę i szuka najprostszych rozwiązań. (...)
- Mózg dostosowuje się do
otoczenia, ale również przez to otoczenie jest kształtowany. Nasz mózg nie jest
statyczny, jest plastyczny, zatem nawet jeśli znajdziemy się w zupełnie
nowym środowisku, nowym otoczeniu, nasz mózg się dostosuje, dzięki czemu mamy
dużą łatwość adaptacji
A jak to jest z kreatywnością - to coś, z czym się rodzimy, czy czego się uczymy?
A jak to jest z kreatywnością - to coś, z czym się rodzimy, czy czego się uczymy?
- I jedno,
i drugie. Możemy nauczyć się większej otwartości na świat, umiejętności
obserwowania świata, wykorzystywania zmysłów w nowym sposób i nauczyć
się wyrażać siebie w artystycznej formie. Jednak mózg osób bardzo
kreatywnych jest nieco inny. Wszystko, co widzimy, słyszymy, czujemy przechodzi
przez część mózgu zwaną wzgórzem - to taki strażnik w naszym mózgu, który
kontroluje wszystko, powoduje np., że to, co odczuwamy za pośrednictwem naszych
zmysłów nas nie przytłacza. To rodzaj pewnego filtra. Zatem, nie przyswajamy
wszystkich informacji, które do nas docierają - pewnie oszalelibyśmy od tego.
(...)
A inteligencja?
- W nauce dysponujemy narzędziami, które pozwalają zmierzyć poziom
inteligencji. Kiedy mówimy o inteligencji nie mówimy o tym, ile
ludzie wiedzą albo jak świetnie są wyedukowani, mówimy o ich umiejętności
dostrzegania pewnych wzorców, abstrakcyjnego myślenia. Inteligencja jest tą
cechą, z którą się rodzimy, środowisko, w którym przebywamy może jej
mniej lub bardziej sprzyjać. (...)
Zatem to, kim i jacy jesteśmy nie sprowadza się wyłącznie do naszej inteligencji czy kreatywności. Mamy wiele różnych cech i umiejętności.
(http://kobieta.interia.pl/uczucia/news-nie-rob-z-mozgu-leniucha,nId,2552027)
Zatem to, kim i jacy jesteśmy nie sprowadza się wyłącznie do naszej inteligencji czy kreatywności. Mamy wiele różnych cech i umiejętności.
(http://kobieta.interia.pl/uczucia/news-nie-rob-z-mozgu-leniucha,nId,2552027)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz