wtorek, 2 stycznia 2018

Badanie PIRLS 2016

PIRLS 2016- międzynarodowe badanie biegłości czytania.

Polscy czwartoklasiści zajęli 6 miejsce na świecie i 3 miejsce w Europie wśród 50 badanych krajów świata. Te wyniki stawiają polskich uczniów w światowej czołówce, ponieważ pokazują, że radzą sobie oni zarówno z tekstami literackimi, jak i użytkowymi. Duża w tym zasługa nauczycieli polonistów oraz bibliotek szkolnych i nauczycieli bibliotekarzy, zachęcających do czytania.
Jednak kompetencje związane z czytelnictwem trudno ograniczać do samej szkoły. Wiele zależy między innymi od wykształconych rodziców, ich nastawienia do czytania, liczby książek w domu. Dawanie dziecku przykładu w środowisku domowym, czytanie przez matkę i ojca, jest czymś bardzo ważnym, co może procentować w przyszłości.
Jednak jest też "druga strona medalu". Poza wskazaniem bardzo dobrego wyniku polskich uczniów, badanie PIRLS pokazało, że w biegłości czytania dziewczynki są znacząco lepsze od chłopców, czyli tym samym polska szkoła powinna skuteczniej zachęcać chłopców do czytania. Przy okazji badania można było zaobserwować również słabe strony polskiej szkoły, które dotyczyły postawy uczniów względem czytania. Okazuje się, że w Polsce lubi czytać 41 procent uczniów, podczas gdy na świecie- 56 procent. Jedynie 32 procent uczniów lubi dostawać książki jako prezent, na świecie jest to 54 procent. Pewnym optymizmem napawa fakt, że tylko 12 procent czwartoklasistów twierdzi, że czytanie jest nudne (na  świecie- 11 procent). 
Warto więc kształtować postawę pozytywnego nastawienia względem lektury książek, tak w domu, jak i w szkole, i zachęcać dzieci, by odwiedzały szkolne biblioteki, i sięgały po zgromadzone tam książki lub kompletowały własne, domowe zasoby biblioteczne.

Nasza biblioteka też czeka na swoich czytelników. Z chęcią włączymy się w rozwijanie zainteresowań czytelniczych i każdemu uczniowi pomożemy wybrać ciekawą, interesującą lekturę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz